Nastolatkowie miewają bardzo zmienne nastroje, bywają wybuchowi i impulsywni, nie zawsze podejmują przemyślane decyzje i ochoczo sięgają po pierwsze używki. Dla niejednego dorosłego jest to naprawdę trudne do zrozumienia i zaakceptowania.
Wszystko przez zmieniający się mózg
Większość rodziców nastolatków zakłada, że wczesnodziecięce skoki rozwojowe i największa niedojrzałość emocjonalna ich latorośli już za nimi. Tymczasem te duże już przecież dzieci zaczynają zachowywać się znowu jak trzylatki – wyrażają emocje poprzez tupanie, krzyk, płacz i następujący zaraz po nim wybuch gwałtownego śmiechu, trzaskają drzwiami, ciskają przedmiotami i rzucają wulgaryzmami. To raczej nie powinno być domeną dzieci powyżej 11 r.ż., które są już na tyle duże, że mogą rozmawiać o swoich problemach i przeżyciach i nazywać to, co sprawia im trudności. A jednak TO znowu się dzieje.
Rodzice nieustannie zamartwiają tym, że być może nie najlepiej “wychowali” swoje dzieci, że popełnili jakieś błędy albo że z ich dziećmi dzieje się coś naprawdę niedobrego. Często mają też poczucie, że zachowanie młodych ludzi jest skierowane przeciwko nim – że robią im na złość albo próbują nimi manipulować. Owszem, dorośli zdają sobie sprawę z tego, że młodzież przeżywa “burzę hormonalną”, ale to nie zawsze pomaga im przyjąć i zrozumieć ich postawy.
Czytaj więcej na:
https://dziecisawazne.pl/zachowanie-nastolatkow-a-zmiany-mozgu/