26 maja klasa 1 F wyruszyła do Bielkówka, do stadniny koni, w której przebywają podopieczni Fundacji Irasiad – zagubionym. Młodzież dzielnie zakasała rękawy i pokazała, że żadnej pracy się nie boi, oraz, że ma wielkie serce, którym chce i umie się dzielić. Zwierzęta odwdzięczyły się okazując zaufanie i pozwalając na głaski i przytulasy. Wszyscy mieli okazję doświadczyć, co znaczy powiedzenie „przyjemne z pożytecznym” – była i praca i zabawa, a wszystko to w przepięknych okolicznościach przyrody i przy wspaniałej pogodzie. Równolegle do toczących się prac na padoku odbywało się ognisko, więc gdy jedni pracowali, inni piekli kiełbaski. Czas powrotu nadszedł zdecydowanie za szybko.