W piątek 13-go maja (!) sDKF "Dźwig" zorganizował pierwszy nocny maraton filmowy. Od godziny 18.30 do 00.10, siedmiu filmożerców "dźwigało" trzy filmy Stanisława Berei.
Gwoździem programu był nie tylko "Miś", ale również wykład Wojciecha U., który przybliżył świat PRL-u, ukazany w krzywym, surrealistycznym spojrzeniu reżysera.
Bareizm można było dostrzec również w dwóch innych filmach: "Niespotykanie spokojny człowiek" i "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?"
Było świetnie, kawowo, herbaciano, popcornowo...
Chcemy więcej... i będzie więcej
Chcemy więcej... i będzie więcej
Chcemy więcej... i będzie więcej